ecyzję o budowie kampera podjęliśmy dość szybko i spontanicznie. Kiedy zaś przyszło nam wybrać konkretnego busa, byliśmy dosłownie oszołomieni rodzajem samochodów dostawczych i rzeczami, które należało wziąć pod uwagę. Jaki samochód na kampera? Niestety prawda jest taka, że nie możesz mieć wszystkiego. Musisz wiec pomyśleć o tym, czego możesz chcieć bardziej niż innych rzeczy, aby zdecydować, jaki typ furgonetki kupić. Wygoda? Niższy koszt? Niezawodność? Co możesz zrobić w środku? Gdzie chcesz zmieścić się na zewnątrz? Dobrze się nad tym zastanów, jakie masz oczekiwania i jakie możliwości, zanim przystąpisz do zakupu, bo tak różnorodny rynek samochodów dostawczych może okazać się polem minowym.
Jaki samochód na kampera?
Jaki samochód na kampera?
Wszystkie – tak moim zdaniem wszystkie. Widziałam już zarówno ciężarówkę, przerobioną na luksusowego kampera jak i skromną hondę jazz, która w zupełności wystarczała jej właścicielowi. Wszystko zależy od Twojej wyobraźni i potrzeb.
Oczywiście najbardziej popularne są busy transportowe, czyli auta o zamkniętym nadwoziu, sztywnych ścianach i dachu, odchylanych drzwiach tylnych i przesuwnych drzwiach bocznych.
Jaki rozmiar?
Jak już wspomniałam, wyszło na jaw, że dosłownie nic nie wiedzieliśmy o furgonetkach, a przynajmniej ja nie wiedziałam… Myślałam, że dzielą się jedynie na małe i duże ale bardzo się myliłam. Okazało się że różni producenci oferują różne rozstawy osi. Krótkie (SWB) i długie (LWB), a w niektórych modelach występuje również średni rozstaw osi (MWB) i bardzo długi rozstaw osi (XLWB), ale nie są one tak powszechne. Oprócz różnych długości dostępny jest też zakres wysokości.
I tak rozmiary vanów oznaczane są np. L1H1 w którym L-oznacza długość, H-wysokość, kolejne numery to coraz większy wymiar. Można więc wybrać kombinacje, która nam pasuje.
Zalety furgonetki z długim rozstawem osi to głównie więcej przestrzeni ładunkowej ale też płynniejsza jazda – Dzieje się tak, ponieważ koła są bardziej od siebie oddalone, więc podczas pokonywania nierówności lub wgłębień na drodze będzie dłuższy czas między uderzeniem przednich i tylnych kół w nierówność. Dzięki temu ogólny stan jazdy będzie płynniejszy i równy. Znowu te krótsze są łatwiejsze w prowadzeniu i manewrowaniu. Ze względu na swój rozmiar z łatwością będą w stanie poruszać się po ciasnych zakrętach, będą też bardziej dynamiczne.
Jaką markę wybrać?
Jeśli chodzi o markę to liderem karawaningu jest oczywiście VW Transporter. Dlaczego jest tak popularny do konwersji kamperów? Jest na rynku od 70 lat i jest najdłużej na świecie produkowanym samochodem dostawczym. Ale chociaż jest częścią historii, nie jest to główny powód, dla którego Transporter jest uznawany za najlepszą furgonetkę do konwersji kamperów. To proste, ma w pełni ocynkowaną karoserię, co oznacza, że nadwozie Volkswagena wytrzyma znacznie dłużej niż jego odpowiedników. Regularnie spotykamy kilkunastoletnie T5 bez śladów korozji. Tego samego nie można powiedzieć o większości Transitów, Vivaro, Trafic, czy innych średnich samochodów dostawczych.
VW Transporter, jednak rzadko występuje z wysokim dachem lub długim rozstawem osi i ogólnie jest lepszy na krótkie wycieczki. Podobnie jest z kompaktowymi furgonetkami jak: Ford Transit Custom, Opel Vivaro, Renault Trafic czy Mercedes Vito. Choć dobrze nadają się do wielu projektów konwersji, czasami nie są wystarczająco duże, aby spełnić Twoje wymagania.
Na dłuższe wyjazdy bardziej się sprawdzi większy bus. Najlepiej taki w którym można swobodnie stanąć wyprostowanym w środku. Popularne modele to Renault Master, Volkswagen Crafter, Mercedes Sprinter, Ford Transit, Iveco Daily oraz bliźniaki – Fiat Ducato, Citroen Jumper I Peugeot Boxer.
Wszystkie świetnie się nadają. Różnią się od siebie ceną i jakością. Oczywiście ilu ludzi zapytasz tyle usłyszysz opinii. To jaką markę wybierzesz zależy tak naprawdę od twoich osobistych preferencji i zaufania. Każdy ma swojego faworyta, jeśli chodzi o konkretnego producenta pojazdów.
Oczekiwania
Najlepszy van dla Ciebie niekoniecznie będzie najlepszym vanem dla kogoś innego. Niektórzy ludzie kochają mikro kampery, niektórzy chcą czegoś większego, a dla innych ważne jest, aby mogli dostać niedrogiego kampera.
Po wstępnym rozeznaniu się, co oferuje rynek musisz zastanowić się jakie są twoje oczekiwania i cele. Od tego zależy jak dużego vana będziesz potrzebować.
Trzeba wziąć pod uwagę:
- Jakiej wielkości samochód w ogóle jesteś w stanie prowadzić? Furgonetki wyposażone są w większe lusterka boczne, ale niestety nie ma lusterka wstecznego ani szyby z tyłu. Do tego furgonetka z dużym rozstawem osi będzie trudniejsza w prowadzeniu (zakręty, parkowanie), zwłaszcza jeśli wcześniej nie jeździłeś niczym takim.
- Do czego kamper ma służyć? Do wyjazdów na urlop, bądź wypadów na weekend? Czy może chcesz w kamperze zamieszkać? Tu wchodzi w grę zarówno powierzchnia jak i wysokość. Jeśli będziesz go używał na krótkie wypady, nie musisz na przykład mieścić się na stojąco. Jednak poruszanie się w pochylonej pozycji jak również zbyt mała powierzchnia mogą stać się udręką jeśli chcesz żyć w vanie.
- Dla kogo bedzie kamper? – Czy bedziesz podróżować samotnie, czy we dwójke? A może z dziećmi? Może chcesz zabierać ze sobą zwierzęta? Ma to rzecz jasna związek z powierzchnią użytkową i miejscem do przechowywania.
- Co chcesz zmieścić w środku? – Łazienke? Łóżko stałe czy składane? Garaż na rower, motor? Czy chcesz gotować w kamperze? Czy bedziesz w nim pracować?
- Gdzie chcesz jezdzić? Czy bedziesz nocować na kempingach, czy wolisz raczej spanie „na dziko”? Czy chcesz zwiedzać duże miasta, czy preferujesz być z daleka od cywilizacji. To wiąże się z kolei z dojazdem oraz możliwością parkowania.
- Jak szybko chcesz zbudować kampera? Z całą pewnością, każdy chce zbudować jak naszybciej ale nie oszukujmy sie konwersja wielofunkcyjnego, dużego campervana, z łazienką, kuchnią, sypialnią i garażem musi potrwać troche dłużej… Więc jeśli zależy Ci bardzo na czasie lepiej wybrać małego vana pod prostą zabudowę.
Jakie masz możliwości?
Po przeanalizowaniu potrzeb i oczekiwań, musisz zejść na ziemię i przemyśleć jakie masz możliwości.
W pierwszej kolejności zastanów się, jaki budżet chcesz przeznaczyć na zakup vana. Jeśli ustalisz na jaki rocznik, przebieg i markę Cię stać, zawęzisz krąg poszukiwań.
Oprócz możliwości finansowych równie ważne są też możliwości przestrzenne.
- Po pierwsze będzie to przestrzeń, gdzie będziesz mógł trzymać swojego kampera, jak podjazd, garaż czy inne miejsce parkingowe.
- Po drugie będzie to powierzchnia, na której będziesz budować kampera. Musisz wziąć pod uwagę, gdzie faktycznie będziesz w stanie wykonać pracę. Jeśli kupisz długą furgonetkę i zdecydujesz się przechowywać ją z dala od domu, czy będziesz mógł tam korzystać z narzędzi? Czy jest wokół niego miejsce, jeśli jest przechowywany w dużym garażu? Czy można prowadzić przedłużacze do elektronarzędzi lub świateł? Zaplanuj to tak, aby praca w furgonetce była jak najbardziej dostępna.
eśli nadal nie możesz się zdecydować, jaki samochód wybrać – nie martw się. Droga do tego ostatecznego wyboru bywa kręta. Jak już wcześniej wspomniałam – nie możesz mieć wszystkiego. Szkoda, wiem bo sami też musieliśmy pójść na pewne kompromisy.
Na początku myśleliśmy, że skoro będziemy podróżować tylko we dwoje to mały van nam wystarczy. Jak już wyciągnęliśmy na światło dzienne wszystkie te rzeczy które należy wziąć pod uwagę przy wyborze vana sytuacja się zmieniła.
Otóż, oprócz weekendowych i urlopowych wypadów mieliśmy też w planach dłuższy wyjazd a być może nawet van life na cały etat. To już zaczęło przechylać szalę na stronę dużego busa. Nie planowaliśmy też jeździć na kempingi, ale spać „na dziko”, dalej od dużych miast i aglomeracji – bliżej natury. Uznałam że w tej sytuacji łazienka jest niezbędna. Owszem, wiem że można radzić sobie bez łazienki (Paweł też próbował mi to wyperswadować), wiem też że są rożne możliwości ale ja chciałam mieć tą jedną – możliwość umycia się wtedy kiedy chcę i potrzebuję a nie wtedy kiedy mogę.
Paweł z kolei, chciał „garaż” na rowery górskie. W środku, pod łóżkiem. Wiedzieliśmy, że pochłonie to mnóstwo miejsca, ale byliśmy też pewni że chcemy zabierać ze sobą rowery, bo obydwoje uwielbiamy jeździć. Umieszczenie garażu pod łóżkiem, oznaczało że łóżko musi być stałe, nie składane, zamontowane trochę wyżej, tak aby garaż mógł mieć odpowiednią wysokość. To ostatecznie przeważyło, że będzie to wysoki, długi van.
Co do marki to od razu wykluczyliśmy Mercedesa Sprintera i VW Craftera ze względu na wysoką cenę. Pod lupę wzięliśmy trojaczki: Fiata Ducato, Citroena Jumpera I Peugeota Boxera. Samochody te według powszechnych opinii nie są uznawane za szczyt niezawodności ale mają najbardziej „kwadratową” przestrzeń ładunkową, a to dawało możliwość zaplanowania łóżka w poprzek samochodu.
Peugeota jakoś nie darzyliśmy zaufaniem, Citroena też nam odradzano. Skupiliśmy się więc na Fiacie Ducato. Ładny z zewnątrz, obszerny wewnątrz – przestrzeń ładunkowa większa ok 10 cm od konkurencji. Do tego ekonomiczny silnik, mnogość części zamiennych i niezbyt wygórowane ceny zakupu. Byliśmy przekonani że to będzie to. Pozostało jedynie go przetestować.
Jak wiadomo najlepszym sposobem na przetestowanie auta jest jazda próbna(możecie to obejrzeć TUTAJ) Jakież było nasze rozczarowanie gdy takową jazdę odbyliśmy. Proste wykończenie szoferki to raczej plus, ale odpadające i trzeszczące plastiki były irytujące nawet podczas krótkiej przejażdżki. Reasumując bus ten jest bardzo głośny w środku, do tego strasznie niewygodny. „Sztywny, po prostu sztywny” – tak podsumował go Paweł. I już było wiadomo że jest to pierwszy i ostatni Ducato jaki oglądamy.
Wybór odpowiedniego busa to zdecydowanie najważniejsza część całego procesu budowy kampera. Jest trudnym i czasochłonnym zadaniem, ale kiedy wiesz, że znalazłeś właściwego, to po prostu wiesz. Zależało nam żeby nasz kamper był tym właściwym i żeby był wygodny. W końcu mieliśmy zamiar przejechać nim co najmniej Europę. Trzeba było szukać dalej.
I tak powróciliśmy do Sprintera, którego potraktowaliśmy po macoszemu na samym początku, gdyż nie widzieliśmy sensu płacić więcej tylko ze względu na fakt, że jest to Mercedes. Jednak gdy przyjrzeliśmy mu się bliżej okazało się że cena jest wprost proporcjonalna do jakości. Spodobał nam się od razu, a po jeździe próbnej po prostu się w nim zakochaliśmy. Sprinter miał dobre opinie jeżeli chodzi o silniki, trochę gorsze na temat wytrzymałości karoserii. Kiedy jednak trafiliśmy na bardzo zadbany egzemplarz L3H2, dodatkowo wyposażony w klimatyzacje, w pięknym niebieskim kolorze – wiedzieliśmy, że to jest najlepsza baza dla naszego kampera.
A Ty znalazłeś już swojego kampera czy jesteś w fazie poszukiwań? Jeśli wciąż się wahasz, czy warto własnoręcznie zbudować kampera zajrzyj TUTAJ.
Hej! Wyglada na to ze rozpoczęliście przygodę waszego życia! Mogę tylko powiedzieć ze jestem z was dumny, i ze macie tą chęć i ochotę wyjścia z własnej strefy komfortu co jest niespotykane w dzisiejszych czasach. Brawo Wy! I oby do przodu! ;-)
Dziękujemy :-)
Wielki podziw i zazdrość, że jednak MOŻNA, a jak widać można i nawet TRZEBA podążać za marzeniem!! Super!!
Trzeba zawsze:-) A najlepiej Tu i Teraz;-)
Hej witajcie, mam pytanie jak Wasz busik się sprawuje?? Jesteś i zadowoleni z tego auta, jaki macie silnik w aucie ( pojemność i ilość KM)
Pozdrawiam
Piotr
Hej, Busik sprawuje się świetnie. Silnik 2.1 diesel 129 KM. Jesteśmy bardzo zadowoleni bo auto jest solidnie wykonane i wygodne.
Pozdrawiamy
Macie oprócz tego inny samochód czy jeździcie nim na co dzień? Stoimy przed wyborem pierwszego samochodu po 2 latach: T5 lub osobówka. T5 nie jest ekonomiczne na co dzień ale nie będzie nas stać ma drugi samochód zbyt szybko zeby zrealizowac to marzenie. Ja w ogóle dopiero będę uczyć się jeździć.
Jeździmy nim na co dzień. W sumie to sprzedaliśmy samochód osobowy i zainwestowaliśmy w budowę kampera.
Sianie propagandy pod względem korozji to VW T5 jak to piszecie to auto które nie odpuszcza i trzeba walczyć z korozją z góry na dół tak że niema czasu na sprzątanie w środku